Żylaki to problem zdrowotno-estetyczny dotyczący blisko połowy osób powyżej 50. roku życia. Powstają one na skutek nieprawidłowego krążenia krwi, głównie w żyłach kończyn dolnych. Z biegiem czasu nabrzmiałe, wypełnione niedotlenioną krwią żyły są coraz bardziej widoczne pod skórą w postaci niebieskich, krętych linii. Jedną z najskuteczniejszych i najmniej inwazyjnych dla pacjentów metod leczenia żylaków jest termiczna ablacja żył, określana skrótem RFITT lub nazwą Celon.
Przyczyn powstawania żylaków jest bardzo wiele. Zaliczają się do nich m.in. uwarunkowania genetyczne, zaburzenia w gospodarce hormonalnej organizmu, okres ciąży i porodu, a także szeroko rozumiany styl życia, np. niewystarczająca ilość ruchu, praca stojąca lub siedząca, a także długie, gorące kąpiele. – Problem poszerzonych naczyń na kończynach dolnych dotyczy prawie połowy osób powyżej 50. roku życia. Warto jednak zaznaczyć, że również bardzo młode osoby, nawet poniżej 18. roku życia, często mają problemy z żyłkami na kończynach dolnych i zauważają pierwsze objawy choroby – powiedziała agencji informacyjnej Newseria dr n. med. Monika Kuźmińska z Instytutu Yonelle w Warszawie. Współczesna medycyna oferuje wiele skutecznych metod leczenia żylaków kończyn dolnych. Jedną z najmniej inwazyjnych jest termiczna ablacja żył indukowana prądem o częstotliwości fal radiowych, określana skrótem RFITT lub nazwą Celon.
Zabieg RFITT – bezpieczny, skuteczny i małoinwazyjny
Usuwanie żylaków za pomocą metody RFITT polega na zamknięciu niewydolnego pnia żyły poprzez wprowadzenie do jego wnętrza aplikatora fal radiowych o odpowiedniej częstotliwości. Aplikator o średnicy 1,8 mm wprowadza się do konkretnej żyły poprzez nakłucie, dzięki czemu nie ma konieczności wykonywania nacięć na nogach pacjenta. Oznacza to, że zabieg nie wiąże się z występowaniem krwiaków pooperacyjnych ani żadnych szpecących blizn.
Wytwarzane przez aplikator fale radiowe powodują nagrzanie ścian zniszczonej żyły, jej obkurczenie i zamknięcie, bez konieczności jej usunięcia. Ilość dostarczanej przez urządzenie energii jest określana i automatycznie dawkowana przez komputer, co właściwie eliminuje ryzyko uszkodzeń innych tkanek, ich przegrzania czy powstania stanów zapalnych. Dla pacjenta jest to gwarancja stuprocentowego bezpieczeństwa.
Kolejna zaleta usuwania żylaków metodą RFITT to fakt, że zabieg nie wymaga hospitalizacji pacjenta. Ma on charakter ambulatoryjny (nie jest wykonywany na sali operacyjnej, ale diagnostycznej lub zabiegowej), bezpośrednio po jego zakończeniu można wrócić do domu. Na zamknięcie pojedynczej żyły lekarz potrzebuje około 2 minut, zaś w zależności od ilości zmian, całość zabiegu zamyka się w 30-40 minutach.
Specjaliści podkreślają również uniwersalność termicznej ablacji żył. Można ją przeprowadzić na obu kończynach jednocześnie, bez względu na stopień zaawansowania choroby – zarówno przy żylakach dopiero pojawiających się, jak i tych bardzo widocznych oraz rozległych. Ze względu na stosowane znieczulenie miejscowe, nie ma przeciwwskazań do usuwana żylaków metodą RFITT nawet u osób ze współistniejącymi schorzeniami układu oddechowego lub układu krążenia.
W porównaniu do innych sposobów leczenia żylaków, zabieg RFITT nie wymusza na pacjentach długotrwałego przestrzegania uciążliwych zaleceń lekarskich. Wykonywanie codziennych czynności czy spacery są nawet wskazane w okresie rekonwalescencji – przez około 14 dni po zabiegu należy jedynie nosić specjalne pończochy lub opatrunki uciskowe oraz unikać bardzo intensywnego wysiłku fizycznego.
Leczenie żylaków metodą RFITT nie jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, więc można je wykonać jedynie w klinikach prywatnych. Cena za usunięcie zmian z jednej nogi rozpoczyna się od około 3,5 tys. zł, zaś z obu nóg – od około 5,5 tys. zł